Co będzie nam potrzebne?
zeszyt, pędzel( najlepiej duży), ołówek, farby, pastele olejne
wyciskamy trochę farby na jakiś karton żeby nie pobrudzić blatu ( ja akurat wzięłam kolor czarny, wy możecie wybrać dowolny kolor)
malujemy zeszyt. Pamiętamy, aby delikatnie zmoczyć pędzel przed nałożeniem farby na okładkę.
tak wygląda nasz zeszyt po nałożeniu pierwszej warstwy.
po drugiej warstwie
UWAGA!
Ja musiałam nałożyć aż trzy warstwy żeby wszystko było dobrze pokryte ale wy możecie dwie bądź jedną. musicie zobaczyć cz nigdzie nie ma prześwitów.
a tak po trzeciej warstwie
Ołówkiem rysujemy znak bądź coś innego
następnie zamalowujemy to co narysowaliśmy
tak wygląda zamalowany znak. potem możemy jeszcze delikatnie pocieniować niektóre partie znaku. ( ja wybrałam biały kolor pasteli więc kolorem którym cieniowałam był bardzo jasny cielisty więc możecie go nie widzieć na zdjęciu pod spodem)
tak wygląda efekt końcowy
Ok więc teraz tak mam do was parę spraw, a mianowicie:
1. Zdecydowałam się na założenie kolejnego bloga, tylko że mam ogromny problem z szablonem i założeniem go:( i tutaj jest moja prośba do was. Czy ktoś robi lub zna osobę która mogła by mi pomóc? Od razu mówie dziewczyna, która robiła i montowała mi szblon nie może bo ma zepsuty komputer. Jeżeli ktoś byłby chętny proszę piszcie albo w komentarzach albo na tt:)
2. głupio mi was o to prosić, ale czy moglibyście polecać tego bloga znajomym? Chodzi o to żeby więcej osób zobaczyło jak można robić takie rzeczy:)
3. Jeżeli podobał wam się post to zostawcie komentarz lub napiszcie mi na tt. Naprawdę to bardzo
motywuje :)
Następny post mam zamiar opublikować jeszcze dzisiaj, ale jeżeli mi się nie uda to proszę o wybaczenie i cierpliwość do jutra rana:)
to do następnego miśki:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz